dwieście osiemdziesią trzy...


... posty dookoła bloga.


Zmiana kodu - dziewiątka z przodu! Do stu jeszcze tylko 99. Lat...
Ale to będą lata! Narody mogą już klękać!
A tym czasem Zołzie stuknął roczek.

Zdarzyło się kilkaset kaw, dwa kilo i dwieście osiemdziesiąt dwa posty temu...
- Weź no ty się rozejrzyj się po blogosferze - napisał pewien Y. Zapewne pod wpływem mania dość. Ciągłego molestowania o coś do poczytania.
- I co? - wystukałam jednym paluchem - Jak się już rozejrzę?
- I pisz! - odpowiedział znacznie szybciej. Pewnie pisał dwoma. Cwaniaczek.
- Co niby? I o czym? - zapytałam. "Mam pisać" pozostało jako niedopowiedziane, ale że inteligentna z Y bestia, to w mig pojęła o co biega.
- O życiu. Najlepiej o życiu. To doskonały temat jest - odpowiedział i swoim zwyczajem zamilkł. Złapał "rybkę", albo Muza go dopadła.
- Gupi! - pomyślałam (sorry Y). Wzruszyłam ramionami w geście lekceważenia, pokazałam język monitorowi i ... poszłam. Się rozglądać.
A co tam; raz kozie śmierć. Po wielkiemu cichu Clio Niecnota Jedna rozgościła się na Onecie i blablała ...

Transformacja w Zołzę dokonała się dokładnie rok temu. Clio zabrała zabawki z Onetu i jako Zołza osiadła na blogerze. I dalej sobie blabla o wszystkim chociaż znacznie częściej o niczym.

Zaprawdę powiadam wam - rok nie wyrok, przeleciał jak z bicza strzelił...

Z okazji urodzin, życzę mojemu blogowi;
- żeby był!
I wznoszę toast piątą już dziś kawą...

Komentarze

  1. O taka okazja ! to ja chętnie kawkę siup za te kolejne posty. Tak lekko mi się Ciebie czyta, tak przyjemnie, że chętnie w niedalekiej przyszłości zakupię Twoją książkę :) Miej to na uwadze :)

    Tak trzymaj ! Życzę Ci kochana owocnego pisania - a dla mnie tym samym skapnie owoc do łyknięcia jednym tchem.

    Buźka !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dołączam się do tej kawy i niech się dalej kręci :) blogowy licznik

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Ivon, dobra kobieto:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rybiooka...
    Kreci się, kręci:)

    OdpowiedzUsuń
  5. NIvejko-> twój blog był jednym z pierwszych, które czytałam i który sam popchnął mnie do pisania (owszem tak dobrze nigdy nie będę jak ty pisała, ale ..:) ) i nie wyobrażam sobie teraz dnia bez Zołzy i innych :) życzę Ci ciągłego pisania i ciągłego bycia:) buziaki cieplutkie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i dobrze zrobił ten Y :). Dzięki temu mogłam do Ciebie trafić, zacząć czytać Twojego bloga i troszeczkę Cię poznać w blogowej a potem fejsbukowej wirtualnej rzeczywistości :).

    Blogowi i Tobie życzę tych 99 lat blablania - to tak na początek :D

    OdpowiedzUsuń
  7. zaraz na to konto wzniosę toast kawą, ksiązkę kupię tez- oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kaś...
    To bardzo miłe, że cię natchnęłam. A jednocześnie strasznie zobowiązujące:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sto lat! Niech dalej blog się bloguje, abyś Ty i już całe rzesze czytelników mogli się nim cieszyć :-)Buziaki. pozdrawiam serdecznie. toast wypiję. aneta

    OdpowiedzUsuń
  10. Antares...
    To prawda. Dzięki blogowi poznałam całą masę fantastycznych ludzi. Między innymi Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo Sto lat postowania i blogowania!

    kawa numberczy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja bym prosiła z tej jakże pieknej okazji drinka sex beech:)
    a co wybrał? kieliszek, różaniec, czy knige? :))))

    OdpowiedzUsuń
  13. OLQA...
    Dzięki...Nie wiem tylko o jakiej książce piszecie:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zygza...
    Blog sprawia mi wiele satysfakcji. I bardzo się cieszę że go mam. I że tu jesteście:)

    OdpowiedzUsuń
  15. znaczy sex beach - kurna, poprzednio źle napisałam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Beata...
    Mój blog... jako i ja kawy i różańca nie odmawia. Jest alkoholikiem obserwatorem. Pozostaje więc kniga:D

    OdpowiedzUsuń
  17. O rany! I ja wypiję zatem Twoje zdrowie! :))))))))))))))))))
    Fantastico! Pisz, pisz, pisz! Dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń
  18. Maura...
    Jeny... ale może daruj sobie kawę. O tej porze nie każdy może( się rymło niechcący:)

    OdpowiedzUsuń
  19. I ja nieco egoistycznie pożyczę Ci żeby Twój Blog Świetny był jeszcze następne sto lat :) :* :* Gratulacje :]

    OdpowiedzUsuń
  20. W drodze...
    Nie chciałabym zapeszyć... ale Niech się stanie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. O kurczaki! A ja taka nieuczesana...

    Wszystkiego najlepszego Blogo(s)twórczyni z okazji zacnego Jubileuszu!
    :))
    (Kawowy toast jutro, dobraaa? Bo inaczej nawet o piątej mnie nie zmorzy...;)

    OdpowiedzUsuń
  22. sprawdziłam swój i wyszło mi, że roczek mojemu daaawno minął:( a ja nie świętowałam :( nadrobie to :)

    OdpowiedzUsuń
  23. chętnie do Ciebie zaglądam:)
    Ciesze się, ze jakiś czas temu coś mnie podkusiło bym zajrzała tutaj, bo zostałam:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Nivejko Kochana ja tu chcę Cię pchnąć do pisania celem wydania książki. Masz talent Kobieto !!! I moim zdaniem powinnaś to wykorzystać, a co !

    OdpowiedzUsuń
  25. gratuluje i zycze weny nieustannej ...

    OdpowiedzUsuń
  26. Nivejko i ja kawą toast wznoszę i życzę Wam obojgu wiecznej przyjaźni wzajemnej i nieustającej weny :) I oczywiście kolejnych świeczek na torcie urodzinowym :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Płodności dotychczasowej i wyobraźni na te króciutkie 99! Niech Krzyś, Osobista, Nadworny itp. dostarczają coraz to nowych motywów! I pamiętaj: ,,gdy Cię nie widzę (przez jeden dzień), to zdycham i płaczę''!

    OdpowiedzUsuń
  28. Akwarelia...
    Do internetu? Bez Fryzury i makijażu się wybierasz? :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Beata...
    Przyjdę z szampanem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Iva...
    Bardzo bardzo bardzo się cieszę że zajrzałaś. I że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ivon...
    Żeby to było takie proste...Niemniej staram się;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Małgośka Czarna...
    Dzięki Ci bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Anovi...
    Oby mi nie zabrakło ochoty... to i wola się znajdzie:D

    OdpowiedzUsuń
  34. Zgaga...
    A zagadka " czy to jest miłość czy to była wpadka?" Cię nie dręczy?... A nie to nie ta bajka;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Same urodziny :) Najlepszego i miłej zabawy, bo chyba przecież o to chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  36. Sto lat Zołzo, Nivejko! Po prostu bądź.

    OdpowiedzUsuń
  37. Niech trwa!!! - bo dobry blog nie jest zły:-)

    Zawsze z ochota tutaj zaglądam i ogromna ciekawością co tym razem, i zawsze w miarę zagłębiania się czytelniczego uśmiech albo trwa, albo się potęguje, bynajmniej nie zanika;D

    Pomyślności w "tworzeniu"...

    OdpowiedzUsuń
  38. Jeżeli można, to ja zaśpiewam, bo ja bardzo lubię śpiewać...w sieci :)
    Stooooo Laat! Stooooo Lat! Niech żyyyyyje, żyyyyje nam!

    OdpowiedzUsuń
  39. No to dalszych przyjemnych 99 lat :):):) Tylko nie pij tyle kawy , bo serducho nie wytrzyma takiego tempa :):):) I przyznam się , że bardzo lubię tu wpaść i poczytać o życiu :):)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wznoszę kawowy toast za wenę twórczą twą oraz dalszy żywot bloga twego.
    Niech żyje!

    OdpowiedzUsuń
  41. Odśpiewałabym bym Ci "sto lat", ale nie wiem jak byś to zniosła;-)
    Trwaj więc....

    OdpowiedzUsuń
  42. Sto lat sto lat niech blabla zołza nam:)Jak to dobrze,że jesteś i blogujesz, radośniej jakoś i jaśniej z Tobą i blogiem Twym:)najlepszego z okazji roczku:)

    OdpowiedzUsuń
  43. I ja się przyłączam to życzeń, jeszcze stu następnych blabla zołzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. "No to siup i w dziub" - toast, ma się rozumieć, kawą, tej nigdy za wiele! Rośnij nam, Nivejko z blogiem, rośnij duża i ciesz oczy, serca, a brzuszki niech się dalej ze śmiechu trzęsą.:-))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  45. oo jak fajnie i fajnie, że jesteś :) no to najlepszego! :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Piękna rocznica Zołzo :)))
    Powodzenia i życzę Ci tego samego, co Ty!

    OdpowiedzUsuń
  47. Szampana po kawie, truskawki i czekoladki. Dziś szaleć trzeba, w końcu to nie byle jakie święto. Wszystkiego dobrego! Oby trwało i trwało....:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kochani...
    Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Się postaram. Oraz dołożę sił. I kawy nie będę za dożo piła...
    I do roboty! Dosyć świętowania;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sprawa się rypła

O złamanej nodze

Bluszcz