Dla Stasia



To Staś. Prawda, że uroczy? A najpiękniejsze w nim jest to, że nie tylko wygląda ale naprawdę jest zadowolony z życia. Dzieci nie potrafią udawać...  Zupełnie jakby nie musiał 18 godzin na dobę być podłączonym do pompy żywieniowej (to to metalowe straszydło za nim).


A to kuferek. Nie tak uroczy jak Staś, ale ... no trudno. Jeszcze pachnie lakierem. Nie jest mały. Może się w nim zmieścić ze trzy kilo cukru albo średniej wielkości kot domowy. Ostatecznie można w nim trzymać szpargały.
Kochani, liczy się czas. I każda złotówka. Czasy trudne, kryzysowe ale jak to mówią w kupie siła! Więc Kupą mości blogerzy; ile kto może jeśli może... Wspomóżmy  dzielnych rodziców  Stasia w walce o jego zdrowie:)
Zasady proste, jak w klasycznej aukcji. Zaczynamy od symbolicznej ZŁOTÓWKI. Licytacja obywa się pod postem, w komentarzach.
KTO DA WIĘCEJ ten wpłaca kasę na podane w linku poniżej konto fundacji a w zamian otrzymuje kuferek. Zabawa trawa do 6 stycznia do 23.59. Niech będzie z Królami Trzema;)
Wszystko o Stasiu jest tutaj. A najistotniejsze szczegóły na samym końcu:)

PeeS. Ja wiem, że to nie jest w porządku, że całe życie płacimy składki na ubezpieczenie zdrowotne a jak przychodzi co do czego to trzeba wyciągać rękę do ludzi ale... no trudno. tak jest i póki tego nie zmienimy to musimy sobie pomagać:)

Komentarze

  1. no dobrze, może będę śmieszna, ale ok 50 zł

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozumiem Małgosiu, że dajesz 50?
    Brawo! Kto da więcej?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, ciekawe, kto mnie przebije :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra. Ja nie potrafię licytować, ale konto zapisałam i .....tak indywidualnie :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaskółka...
    No jasne że indywidualne wpłaty tez mile widziane:)
    Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Voluś...
    Ty też jesteś OLBRZYM!
    Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. my dajemy bez kuferka, nie żeby nam sie nie podobał:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A czy ten kuferek nadaje się na obiektywy? Bo w opsisie jedynie coś o kocie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Beata...
    Wiem. Bo i o Stasiu dowiedziałam się od Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Voluś...
    Dokup kota i będzie komplet;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja chwilowo nie mogę, ale... dorzucę tego kota w razie "co" ;) Do kuferka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Iimajka...
    Rozumiem. Czasami też tak mam. Może nawet częściej niż czasami;)

    OdpowiedzUsuń
  13. kuferek nie tak uroczy jak Staś, więc kasa - jak u Beaty - pójdzie pomimo kuferka

    OdpowiedzUsuń
  14. Na licytację na razie nie mam :( Ale udostępniam póki co.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem za pomaganiem - tym bardziej, że u mnie na blogu też jest link do strony chłopca, który potrzebuje pomocy http://mikolajkowo.blogspot.com/ (jakbyście chcieli też jemu pomóc). Ale wolę wpłacić od razu na konto - tak zawsze robię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zołzo, "jak powiedziała, tak zrobiła" - dobrodziejstwo przelewów internetowych :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobra, zeby nie bylo zastoju w interesie: 120
    Kto podniesie rekawiczke?

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja juz bezposrednio na konto Stasia, bo tak mi latwiej. No i kuferek mimo, ze ladny to wolalabym beczke... piwa;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Łyzka mleka...
    Doskonale sobie zdaję spraę że nie jest doskonały niemniej dziękuję za wpłatę:)

    OdpowiedzUsuń
  20. FilcAlki...
    Dziękuję w takim razie za udostępnienie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kobiecym Okiem...
    Dziękuję. Przelewy internetowe to jest to!:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Agiee...
    Podbiłaś stawkę w momencie kiedy już zaczęłam tracić nadzieję na jakiś rozwój sytuacji;)
    Dzięki dobra mandarynkowo-pomarańczowa kobieto:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Star...
    Podwójne dzięki... bo nie narażasz mnie na przesyłkę do Stanów;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sie melduje.... sie zrobiło... zaraz raniutko...:)))))

    OdpowiedzUsuń
  25. Wpłacamy na konto Caritas (podane na stronie gazety) czy na jakieś inne osobiste? Takie zwykłe wpłaty bez kuferka

    OdpowiedzUsuń
  26. ja nie licytuję, ale mogę wpłacić ile mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jua bym tez wolala nie lictowac, tylko przeslac cos na jakies konto.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bogusia Sz...
    Wpłaty oczywiście na to konto podane w linku czyli:
    Pomoc dla Stasia

    Konto bankowe : Caritas Archidiecezji Gdańskiej, al. Niepodległości 778, 81-805 Sopot, 13 1160 2202 0000 0001 1101 3675 z dopiskiem "Dla Stasia Stawickiego"1 proc. dla Stasia: Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych KRS 0000241772, cel szczegółowy: Staś Stawicki

    Więcej... http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,10876992,Stas_czeka_na_wasza_pomoc__Zostalo_malo_czasu.html#ixzz1i3El0Oxt

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy...
    Za każdą złotówkę jestem wdzięczna. Wpłaty na konto z linku:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ania...
    Oczywiście, ile kto może:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wszędzie muszę dorzucić swoje dwa grosze,. Tym razem nic nie powiem tylko dorzucam(y)tak po prostu, bez licytacji.

    OdpowiedzUsuń
  32. Gosia...
    Dzięki Gosiu. Każde trzy grosze na wagę zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Życzę Ci najlepszego, najzdrowszego, najradośniejszego, najpłodniejszego w pomysły i twórczość Nowego Roku :))))

    OdpowiedzUsuń
  34. witam,:))
    Ja wpłacę na konto bezpośrednio bez licytacji, choc skrzynka pięęękna jest :))) ale za duża do kuchni, a koty mam dwa... pokłócą się o taką piękną skrzynkę...
    Wpłacę dopiero jutro, bo dziś w pracy jestem. Udanego Nowego Roku dla wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. zainteresowała mnie ta akcja - swoje dorzucę

    Konto bankowe : Caritas Archidiecezji Gdańskiej, al. Niepodległości 778, 81-805 Sopot, 13 1160 2202 0000 0001 1101 3675 z dopiskiem "Dla Stasia Stawickiego"1 proc. dla Stasia: Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych KRS 0000241772, cel szczegółowy: Staś Stawicki

    zdrowia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O złamanej nodze

Sprawa się rypła

Bluszcz