W dżemie...
Pamiętaj żeby dzień święty święcić - głosi pismo. W pracy etatowej jakoś nie było okazji, nadrabiam teraz. Drzemię sobie, drzemie i jeszcze trochę. I śnię o dżemie. A że w dżemie siła drzemie jutro będę niezwyciężona! Wszystko dzięki uprzejmości i kreatywności ludzi wymyślających różne bzdurne święta. Takich jak na ten przykład dzisiejszy dzień drzemania w pracy.
Źródło zdjęcia w sieci: http://pulowerek.pl/2010/04/ksiazka-do-snu-doslownie/
Źródło zdjęcia w sieci: http://pulowerek.pl/2010/04/ksiazka-do-snu-doslownie/
Dzisiaj wyjątkowy dzień - dobry na drzemanie :))
OdpowiedzUsuń"Dżemałam" to wiem:D
UsuńDrzemię, śniąc o dżemie, tylko szkoda, że nie przy Dżemie:)
OdpowiedzUsuńNo tak. Przy Dżemie byłoby przyjemniej;D
UsuńA ja oglądam StarTreka... co sobie będę żałowała w święto...
OdpowiedzUsuńA pewnie;D
UsuńAaaaaaa, to już rano? :)
OdpowiedzUsuńOwszem. Dnia poprzedniego:D
Usuńdżem, dżem......... i Rysiek Ridel
OdpowiedzUsuńno to mnie ten dzień nie dotyczy
OdpowiedzUsuńj
Nie lubisz dżemu czy drzemania?:D
UsuńA ja drzemałam aż do 11:00. To się nazywa świętowanie!
OdpowiedzUsuńPojechałaś Socjo:D
UsuńDżemałam do 10.41! Chyba uczciłam święto należycie?
OdpowiedzUsuńJeszcze jak!
UsuńNie dla mnie to święto, skoro dotyczy drzemania W PRACY, czyli trza być KOBIETĄ PRACUJĄCĄ... a nie emerytką śpiącą codziennie pół dnia ;((
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam... Ja też świetowałam w domu:D
UsuńTym bardziej bzdurne to święto, kiedy uświadamiam sobie jak zawalony pracą mam ten tydzień...
OdpowiedzUsuńZwolnij! Może jednak drzemka by sie przydała?:D
UsuńNie przedrzemałam i teraz nie mogę odespać! :)))
OdpowiedzUsuń