Z okazji Dnia Kobiet...

1) ... spadł śnieg. Niby nic takiego ale przecież wiosna miała być! W PeeReLu nie do pomyślenia! Moja mama zawsze w tym dniu zmieniała ciężki zimowe kozaczydła na eleganckie szpileczki. Wszakże po odbiór przydziałowego goździka i rajstop z klinem należało się stawić w stroju eleganckim.
Nic to jednak. Potraktujmy to jako ostatnie podrygi białej królowej. Tym bardziej że...
2) ... nastąpił przełom. Czuję się lepiej. Znacznie lepiej. Do tego stopnia, że ugotowałam obiad, odgruzowałam mieszkanie i uprałam stertę skarpetek. No dobrze, pralka uprała, ja jedynie rozwiesiłam na suszarce.
Efekt dobrego (czyt. lepszego) samopoczucia został wzmocniony przez...
3) ...niezwykle przystojnego kuriera. Podjechał pod dom autem marki nieistotnej i zadzwonił jak do pożaru. Zanim zdążyłam doczłapać do drzwi, ona już tam była. Psidło zdradzieckie jedno. Dopiero po solidnej porcji targania za uszy przestała się czepiać przystojniaka.
- Że co? To jakaś pomyłka. Niczego nie zamawiałam - powiedziałam z uśmiechem jak sądzę uwodzicielskim.
Przystojniak raczej się nie przejął. Ani tłumaczeniem ani uśmiechami.
- Adres się zgadza?
-Aha.
- Imię i nazwisko też?
- Aha.
- To proszę podpisać!
No to podpisałam. Na dodatek rozpakowałam zaraz po tym jak po przystojniaku został tylko siwy dym na drodze pokrytej topniejącym na szczęście śniegiem.
Czekoladki? Truskawkowe! Ręcznie robione! Z szampanem! Nadawca nie znany aczkolwiek jeden podejrzany był i na dodatek potwierdził słuszność teorii (raczej trudno uwierzyć że firma sama z siebie przesyła i na dodatek  wie co lubię;).
Od razu poczułam się lepiej, zwłaszcza, że poprawiłam...
4) ... czekoladką otrzymaną od syna
5) I esemesem od koleżanki:
                                                  Dzisiaj Dzień Kobiet
                                                  więc cycki w górę
                                                  i odrzuć z twarzy gradową chmurę!
                                                  Niech żyje cellulit i kurze łapki
                                                  bo i tak jesteśmy FAJOWE BABKI!


W tej sytuacji dodatkowe centymetry już mi nie straszne. Strzelę sobie jeszcze jedną czekoladkę. Jak świętować to na całego! Czego i Wam drodzy blogowicze życzę:)

Źródło zdjęcia w sieci: http://chocolissimo.pl/do/item/3235-PLXXXX/Strawberries--Champa

Komentarze

  1. No kurczę, widać przystojniak nie byl; tym razem w promocji do czekoladek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smacznego i nawzajem.
    Fajnie, że już lepiej się czujesz, co odczuje z pewnością rodzina, której już się skarpetki pewnie skończyły.
    I gratulacje dla Czekoladkowego Wielbiciela :)
    pozdrowienia
    iw

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję i wzajemnie - wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Buzi kobieto - szczęściaro!

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja jeszcze dorzucam do czekoladek życzenia imieninowe:)
    Nie wiem, czy obchodzisz, ale co tam - życzeń ( i czekoladek) nigdy dość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście że nie obchodzę! Dwa w jednym? O nie, to nie dla mnie ja chcę dzień kobiet i imieniny we wrześniu;D

      Usuń
    2. Cwana bestia;)Dobrze Ci, u mnie w ogóle nie ma zwyczaju obchodzenia imienin, jakieś koszmarne niedopatrzenie;)

      Usuń
  6. Najlepszego dla wszystkich babek, a gospodyni szczególnie... i dorzucam Michałki- te prawdziwe z tradycją z "Hanki"

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie też śnieg padał cały dzień, na szczęście temperatura nie sprzyjała osadzaniu ;), nawet nie zuważyłam że dziś dzień kobiet ;) - wszystkiego dobrego wszystkim fajowym babkom ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. u nas piękne słońce i strajk na lini obsługowej-okazało się,że potrafią sami!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że potrafią! Wystarczy wyłączyć niechcieja;D

      Usuń
  9. Tutaj z powodu 'political correctness' Dnia Kobiet nie swietuja. Ale cycki w gore, tez sobie zjem czekoladke
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze że chociaż czekoladki dopuszczają do sprzedaży;D

      Usuń
  10. Też dostałam ten sms od koleżanki. Moi koledzy z pracy odstrzelili się w czerwone krawaty i garnitury i wręczyli nam po goździku i parze rajstop, opatrzonych "etykietą zastępczą". Kazali nam też pokwitować odbiór upominków. Zrobiłyśmy sobie zdjęcie na tle tablicy z pamiątkowym plakatem z okazji dnia kobiet. Ech, faceci stanęli na wysokości zdania. Było śmiesznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. dobra, tylko jak zatrzymać te cycki u góry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrym cyckonoszem, czyli wydatek ponad 2 stówy.

      Usuń
    2. Nie przesadzajmy 199 wystarczy:D

      Usuń
  12. Poświętowałabym, ale nawet świętować mi się nie chce. Dobrze że Ci lepiej, mnie jakoś nie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej... już jutro, mam nadzieję że jest lepiej:)

      Usuń
  13. Retro Koty iPies8 marca 2012 22:01

    Najlepszego - U mnie od rana ptasie mleczko :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przepadam. Zdecydowanie bardziej wole kawę... chociaż teraz mi nie można:(

      Usuń
  14. Wiedziałam, że czegoś mi dziś brakowało! Rajstop! Tyłek mi przewiało, bo u nas rano -8 było, a rajstop nikt nie podrzucił. Ot, upadają obyczaje! Najlepszego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcesz powiedzieć że ganiałaś po mieście bez rajtek? W taki ziąb? Bój ty się bobra Heleno!:d

      Usuń
  15. Wierszyk ujął mnie za serce. Jednocześnie sprawił też, że zrobiłem się zły, ponieważ nie słyszałem podobnego odnoszącego się do mężczyzn. Może to dlatego, że nam nie grozi cellulit? Za to kurzych łapek, żeby nie powiedzieć - łapsk, miewamy w nadmiarze. Ale tak czy owak, równouprawnienie jakieś rymowane powinno być. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och... gdybym tylko umiała! Napisałaby esemesowy wierszyk specjalnie na jutrzejsze święto;) Postaram się jednak:D

      Usuń
  16. Mnie się tenże wierszyk trafił od... Synowej! Pierwszy, jaki od niej dostałam. To niemal większy cud niż przystojny kurier.
    Zdrowiej, Kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze koty za płoty. Jak już sie ośmieliła to teraz się nie opędzisz;D

      Usuń
  17. O padającym dziś śniegu w Bogatyni i okolicach doniósł mi Brat, który od lat nie zapomina o życzeniach w Dniu Kobiet ( nawet gdybym JA sama zapomniała ). Natomiast w naszej łódzkiej krainie - " słońce i pogoda ", choć jeszcze nie całkiem " do ogroda ", bo ZIMNO!
    Wierszyk z esemesa Koleżanki bardzo trafny ( do zapamiętania, względnie przepisania - przyznaję się ) i dowcipny.
    Dalszego dochodzenia do pełnego ZDRÓWKA - BARDZO ŻYCZĘ !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) A co do ogrodu to po raz pierwszy nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę mogła pogrzebać w ziemi:)

      Usuń
  18. hahaahah to ja ide zjesc czekoladke:)
    jak milo,ze syn pamietal,super!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O złamanej nodze

Sprawa się rypła

Bluszcz