Śpisz?

Mały człowiek, lat cztery, jedenaście miesięcy i 24 dni, kulturalnie jak majowa burza wpadł do sypialni.
Kultura polegała na tym, że zapukał (nauka nie idzie w las). Reszta była żywiołem jednym wielkim...
- Mamo, mogę pytanko? Jedno? - wrzasnął wprost to nieobudzonego jeszcze ucha.
- Dzień dobry. Się mówi - mruknęłam nieco niechętnie. Pytania o barbarzyńskiej porze w ostatnim tygodniu wakacji, wyprowadzają mnie z równowagi na co najmniej pół godziny!
- Dzień dobry? A dlaczego nie cześć? - zapytał - Ja wolę mówić cześć.
- Dobra - wykazałam się elastycznością - Możesz zacząć od cześć.
- Cześć mamo, to mogę pytanko?
- Cześć synu. Możesz. Ale najpierw buziaka poproszę - ... i nadstawiałam dzioba. Nadaremno...
- Później. Powiedz mi, bo zapomniałem, jak się nazywa ten wielki co jest?
No! Wielki co jest i jeszcze jak się nazywa. A co ja wróżka jestem? Nie znam wszystkich wielkich którzy są - pomyślałam i zażądałam sprecyzowania pytania.
- Jaki wielki ? I gdzie jest?
- No ten! Na górze u nas.
- A... Wujek ma na imię Michał - wujek kucharz, typowy chłop śląski, faktycznie - jest wielki. Ogromny nawet.
- Nie, nie wujek! - Krzysiek wyraźnie się zdenerwował - Ten drugi! Jak się nazywa?!
- Dawid? - zapytałam ze zdziwieniem przeogromnym. Innych drugich płci męskiej na górze brak. Są jeszcze dwie kobiety śląskie, ale postury raczej mikrej, więc się nie kwalifikują. O Dawidzie można powiedzieć wiele, ale ogromy to on może być tylko dla małego człowieka lat cztery, jedenaście miesięcy i 24 dni.
- No Dawid! - ucieszył się, że wreszcie doszliśmy do porozumienia - To on się pyta czy już nie śpisz!?PeeS. Na zdjęciu Mały Człowiek i morze;)
Hahahahahahahahaha no padłam po prostu :):):) Szybciej mi przyszedł do głowy wielki post :):):):)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, dlaczego się ten Dawid pytał przez Małego Człowieka o to czy śpisz?;) Musi być w tym jakiś cel!
OdpowiedzUsuńbombowe!!!!:)
OdpowiedzUsuńświetne! :-D
OdpowiedzUsuń:)))))) no!
OdpowiedzUsuńRewelacja :D :D :D
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że ,,Ogromny'' pożądał śniadania...
OdpowiedzUsuńAnaste...
OdpowiedzUsuńWielki Post...Oj przydałby się. Ale taki prawdziwy, jak kiedyś;)
:D Uwielbiam Twojego bloga. Pozdrawiam z klęczek. ;)))
OdpowiedzUsuńIwa...
OdpowiedzUsuńA bo to wiadomo gdzie celi i co robi?:D
OLQA...
OdpowiedzUsuńOby nie wybuchło;D
Malinconia...
OdpowiedzUsuńRośnie mi... drugi komendant;D
Aga_xy...
OdpowiedzUsuńA co!;)))
W drodze...
OdpowiedzUsuń:))) Cały Krzyś:)
Zgaga...
OdpowiedzUsuńA nie! Gotuje Wielki. Ja tylko sprzątam;)
Akwarelia...
OdpowiedzUsuńTy no nie wygłupiaj się... wstawaj:D
nie no .:))))))))))super:)))))
OdpowiedzUsuńja mam tak ze Maużem swoim,zasypiam w najlepsze-a mam z tym problem-a on radośnie:śpiiiisz?
nie kuźwa,tańczę!
haha:) A wiesz...mnie przyszedł do głowy Neptun. Co ja za skojarzenia miewam???!!
OdpowiedzUsuńMijka...
OdpowiedzUsuńCzyżby Mauż był niereformowalny?;D
Pieprzu...
OdpowiedzUsuńNo to mi zagwozdkę dałaś. Będę się teraz zastanawiać dlaczego Neptun;)
Własnie? Może morze na zdjęciu? A może przyszedł mi do głowy Gdańsk? Powinnam już wrócić do pracy bo za dużo mam czasu na czytanie i jakies pokrętne skojarzenia miewam. Aż się sama boję!
OdpowiedzUsuńJa właśnie z powodu konieczności powrotu do pracy mam takie skojarzenia dziwne. Strach to? Czy może paranoja jakaś?;D
OdpowiedzUsuńhihihi no ładnie
OdpowiedzUsuńwszystkie Krzyski to fajne chłopaki ;))
Słodka pobudka ! :)))
OdpowiedzUsuńMoją to ja już muszę końmi wyciągać koło 11 z wyrka... wcześniej nie bywa. Nigdzie! :) Chyba, że się umówi - nie ze mną rzecz jasna.
Fajny Mały Wielki Człowiek :)))
Heheee uwielbiam tego typu dialogi. Dzieci są cudowne :D
OdpowiedzUsuńPozdrówka dla Krzysia i jego zaspanej mamy :)
Hahahaha :)
OdpowiedzUsuńNo dobra, fajnie było, a teraz powiedz: śpisz" :D
Jeju...jak ja lubię budzenie tekstem "śpiiiisz?" Mało że budzą to jeszcze zaskakują zaspanego ludzia podchwytliwymi pytaniami...
OdpowiedzUsuńNie no okrutne :D
Euforka...
OdpowiedzUsuńNie znam wszystkich, ale Ten z całą pewnością;)
Iw...
OdpowiedzUsuńHmmm ... też muszę ściągać. Jak trezba wstawać. jak jest wolne i można pospać on ściąga mnie;)
Ivon...
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam... czytać. Znacznie mniej lubię jak mnie takimi budzą;)
Magenta...
OdpowiedzUsuńSpalam! Wrrrrrrrrrrrr...;)
Antares...
OdpowiedzUsuńNormalnie to bym zadziabała. Na Małego Człowieka jakoś nie umiem się gniewać;)
Ten wielki, na górze? W sumie to jest pytanie takie filozoficzne! ;)
OdpowiedzUsuńBoski Krzyś:-) Nivejko śpisz? A spałaś???;P heheh - masz świetnego Synka:-)
OdpowiedzUsuńMaura...
OdpowiedzUsuńNooooooooo... ten który jest;)
Ladybird...
OdpowiedzUsuńWiem. Mam tego cudowna świadomość;)
fajny, no co tu du zo gadac fajny chłopak:)
OdpowiedzUsuńWykombinował sobie Wielki z góry, że Młody z dołu najskuteczniej sprawdzi, że NIE ŚPISZ. Mnie tam się jeszcze nigdy nie zdarzyło spać, gdy dziecięcie przytuptało zadać to pytanie. Skubana, lekka jak piórko, ale po schodach to się tłucze jak słoń.
OdpowiedzUsuńBeata...
OdpowiedzUsuńNo co tu dużo gadać - nie można się nie zgodzić;)
Mira...
OdpowiedzUsuńWielki z Młodym mieli jakiś tajny układ. Badam jaki;)
Hahaha :) dobre :) odpowiedź pewnie brzmiała "tak, śpię" ;D ?
OdpowiedzUsuńMądrala ten Twój synek:)Miał pewnie na myśli to, że Dawid choć mały ciałem to wielki umysłem alibo duchem:)
OdpowiedzUsuńDzieci są bezkonkurencyjne! Czym byłaby literatura bez cytatów z życia codziennego tych naszych Młodych i Najmłodszych? Wiemy coś o tym... ;-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Maurą. Można się w tym dialogu doszukać filozofii :)
OdpowiedzUsuńJak widać wszystko (w tym wielkość) zależy od punktu widzenia ...albo jakoś tak;-)
OdpowiedzUsuńMała Mi...
OdpowiedzUsuńOdpowiedzi nie było. zapytał i wystrzelił jak z procy;D
Nika...
OdpowiedzUsuńTaaaaa... bardzo by tego chcieli. Jego rodzice;)
Anulka...
OdpowiedzUsuńCytatami z życia literatura stoi:)
Butterfly...
OdpowiedzUsuńFilozof Krzysztof, właśnie westchnął... i poszedł lepić babki z piasku;)
Akularnica...
OdpowiedzUsuńOj tak. Albo jakoś tak;)