Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i wcale niekoniecznie trzeba z nimi zjeść beczkę soli...
Post sponsorują Nocne Polaków Rozmowy...

Przyjaciel to ktoś,  kogo można obudzić telefonem o porze barbarzyńskiej, powiedzieć;
- stoję w lesie, załapałam gumę, nie wiem co robić,
- potwornie boli mnie głowa,
- właściwie to nic się nie stało, po prostu potrzebuje pogadać...
Od przyjaciela nie usłyszycie:
- jestem zarobiony,
- nie mogę rozmawiać
- e... tego, właśnie coś mi wypadło,
- zadzwonię jutro.

Przyjaciel powie
- spoko, zaraz tam będę,
- przywieźć ci tabletkę?
- mów, ja słucham...

Ilu statystyczny Kowalski może mieć przyjaciół?
Jak ma szczęście to nawet dwóch. Reszta to zwyczajnie, znajomi. Niestety...

Dzięki ci W, że byłeś kiedy potrzebowałam. Za to, że nie zadawałeś pytań, też dziękuje. I że rozmawiałeś, mimo, że nie wiedziałeś o co chodzi...

Komentarze

  1. A żebyś wiedziała. Dokładnie tak:) Przyjaciel to ten co Cię nie odstąpi w potrzebie.Kiedy bieda, z Tobą będzie ,kiedy plucha i zawierucha parasol ochronny nad Twoją głową rozłoży. Taki Wspaniały ,Niezwykły Ktoś, o którym wiesz ,że jest przy Tobie blisko ,chociaż może ciałem bardzo daleko.mła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjaciele to skarby i czasem przykre doświadczenia weryfikują drastycznie ich liczbę. Lepiej mieć 1go sprawdzonego niż całe stado pseudo przyjaciół, takich co to znają twój nr tel. i wiedzą jak się nazywasz jak czegoś chcą.
    Prawdziwych przyjaciół Ci życzę, niewielką ilość, za to doskonałej jakości ;)
    Pozdrawiam cieplutko -Gosia

    OdpowiedzUsuń
  3. Nika... nie chcę wiele. Wystarczy mi jeden taki, prawdziwy. Przez duże "P">
    Buziaczki:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia...
    Nic dodać, nic ująć:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieby chcesz niewiele ,ale to bardzo wiele:)Taki jeden przez duże "P" wystarczy za cały tuzin ,a nawet kupę tych przez małe "p".mła.:) udanego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze jest miec przyjaciół, cos o tym wiem ...mam Ciebie;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwy przyjaciel czasem też zrozumie, że i Ty możesz mieć chęć pobyć sama ... Coś mi się właśnie ostatnio wydawało, że Cię dołek wciąga.
    Lepiej już?!

    OdpowiedzUsuń
  8. A-kularnico!
    ...dobrze że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sprawa się rypła

O złamanej nodze

Bluszcz