Młodzi, gniewni, metroseksualni...

Podsłuchane…na przerwie między matematyką a polskim… Albo odwrotnie….
- No... A, wiesz, że na miejscu Bryzy mają coś wybudować?
- No co ty? Może coś takiego jak Forum?
- No mogliby. Bo wiesz co, u nas to nie ma porządnego sklepu.
- Masz racje. Jeden Haus, ale co to tam jest. Kupisz tam  coś, a potem patrzysz, a pół miasta w takim samym ciuchu zap….a
- Prze…ne.
- No… Ty, a gdzie kopiłeś tę kurtkę? No wiesz tę czarną?
- W „HaeMce”, ale tam ku…a wcale kolekcji nie zmieniają. Ciągle to samo. No i te rozmiary!
- No! Jakieś takie dziwne. Dobrze że jest Flo. Kubek sobie tam kupiłem ostatnio.
- Kubek? Jaki?
- Taki fioletowy w butelki. Były jeszcze beżowe, ale fioletowy mi bardziej do ścian pasował.
- Dzwonek. Idziemy.
- Masz mundurek?
- Ty to jednak pojeb jesteś wiesz. Nie będę chodzić w takiej bluzie. Ona nawet czarna nie jest. I nie pasuje mi do spodni.


Poszli sobie. Kolejne pokolenie metroseksualnych….
Nie to żebym miała cos przeciwko zadbanym facetom, ale to zaczyna być groteskowe.

Komentarze

  1. Aaaa-cha:) Bo to chłopcy tak sobie konwersowali. Faktycznie w dziewczyńskim stylu cośkolwiek.Jakoś mi tak nie pasi jak chłopak dba o swój image i powłokę zewnętrzną bardziej niż kobieta. Starej daty jestem i tradycyjne me przekonania w tym względzie.buziak zołzik:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba też jestem starej daty, owszem lubie być czysty i zadbany ale z kolegami to rozmawiam o dziewczynach, piłce nożnej ale nie o ciuchach ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak ślicznie rozmawiają, sól mowy polskiej. Może lepiej,ze pogadali o ciuchach niż mieliby zastanawiać się gdzie marychę kupić lub jak skombinować 0,5 litra.
    Miłego, :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to ja nie wiem czy nie lepiej by było o trawie albo o pół litrze niż o ciuchach i kolekcjach, brrrr co za masakra Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nika...Niech sobie dba, ale bez przesady co nie? Mydło, dezodorant i pasta do zębów. Ale ciuchy???;))))

    Sebastian ... Co pokolenie to inne. Niestety:)

    Anabell ... Wiesz, nie wiem, jak tego słucham to miałam wrażenie, że jestem z innego świata;) Miłego

    Czarny Ptak ... Masakra. dokładnie. Moja mam powiedziała by "chłopy jak u ludzi baby";)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie. To było dziwne... Za moich czasów młodzi mężczyźni nie przywiązywali do tego wagi. To już raczej rozmawiali o sprawach technicznych, jak głośniki, samochody, komputery...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mycha ... jakie czasy tacy faceci;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sprawa się rypła

O złamanej nodze

Bluszcz