Mnie to Lotto!


Zaczynam się poważnie zastanawiać nad zmianą profesji. Zostanę wróżką. Kota już mam, a szklaną kulę się skombinuje.
Do takich przemyśleń posrebrzanych doszłam po tym jak bezbłędnie przewidziałam Nadwornemu, że zamiast robić to co ma  właśnie w planach powinien w te pędy udać się do spożywczego celem nabycia pączka, to mu jeszcze reszta zostanie. Uparł się jednak, Porfirion jeden.  No to teraz ma. A może raczej niema. Trzech złotych polskich. A kto wie może i więcej przepuścił . Hazardzista niecny.
Z jednej strony to ja go rozumiem. Kto nie ryzykuje ten nic nie ma. I trzeba losowi dać szansę. Ale  z drugiej... powinien jednak polegać na mojej babskiej intuicji.

Po pierwsze z powodu mojej absencji w pracy, a po drugie z powodu zimy, która zawiała i zapomniała pozamiatać, jestem uziemiona. W domu, ciepłym i przytulnym na szczęście. Areszt  potrwa do czasu aż nas odkopią. Ewentualnie do odwilży. Tego co nastąpi szybciej nie wiedzą najstarsi mieszkańcy Wsi Nadmorskiej.
Szczęściem nie odcięło mnie od sieci i celem kontaktów z osobnikami tego samego gatunku nie muszę sygnałów dymnych puszczać. Ani świetlnych. Póki co, nowoczesność w domu i zagrodzie...

- No  i co? - zapytałam Nadwornego za pomocą dobrodziejstwa cywilizacyjnego w postaci poczciwego komunikatora internetowego
- Z czym? - odklikał natychmiastowo
- Idę po feriach do pracy? Czy nie?
- A co ja wróżka?
- Ty nie, ale ja prawie. Przerżnąłeś?
- No! - napisał i dołożył wściekłą emotke - Ale to przez ciebie.
- Przeze mnie? Przecież ostrzegałam, że wyrzucasz kasiorę.
- Taaaaaaaaaa! Ostrzegałaś, ale i wykrakałaś!
- Mnie to to Nadworny Lotto, ale od kiedy ty wierzysz w zabobony? Co?
- Zabobony to i mnie Lotto, ale do twojego krakania to akurat jestem przekonany. Działa.
- (tu strzeliłam emotkowego focha i poszłam zrobić dzieciom kakao)
- A działa , działa, jakbyś nie krakała, to może bym wygrał, a jakbym wygrał to bym się podzielił, a jakbym się podzielił to nie musiałabyś iść do tej pracy  po feriach... Tylko nie jestem pewien, czy by mi sie to podobało. Wiesz,  kawa, pogaduchy...
Jesteś???????????????

- Teraz tak. Obowiązki Matki Polki wezwały.
- Achaś.
- Słuchaj no, Nadworny, ja to się mogę poświęcić i "pokrakać" na okoliczność wygrania. Chcesz? I poszamanić mogę, nie wiem co prawda jak, ale coś nazmyślam.
- Kiedyś wygram. Zobaczysz! I będę tak bogaty, że...
- Że tylko raz się będziesz golił jednorazówką?
- (Tym razem to Nadworny wymalował mi na monitorze focha. Jednym kliknięciem;)

Źródło zdjęcia w sieci

Komentarze

  1. To jak się nauczysz szamanić to proszę mi wykrakać, to co wiesz, a ja chcę żeby mi się spełniło;-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się nie nauczę, to nazmyślam i ci wszamanię, co ci tylko się zechce, a mnie ślina na język przyniesie. I niech się wykracze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja tez proszę o wyszamanienie czegoś. Takiego małego z początku a dużego po 9 miesiącach i jeszcze jakoś mojego męża do tego przekonaj :) Tekst z jednorazówką jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam Ci napisać coś błyskotliwego tytułem komentarza, ale wysmarkałam przed chwilą pół mózgu...
    Więc jako półgłówek raczej nic nie wymyślę...
    :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow:) Co za rozrzutność. Raz się golić jednorazówką.To by musiała być bardzo wysoka wygrana:)Wracając do Twoich wieszczeń. Od dzisiaj przestaję truć Memu ,że niepotrzebnie forse traci ,bo i tak nie wygra tylko będę samospełniająco przepowiadać wielkie wygrane:) Trzeba te wiedźmowe zdolności wykorzystać bardziej "przyziemnie". buziak zołzik:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Babski Świat...
    Obawiam się, że niestety tu musisz sama przekonywać:)
    Z doświadczenie wiem, że jak się ktoś miesza to nic dobrego z tego nie wynika :)

    Maura...
    No masz ci los! Myślisz, że mózg to jak dżdżownica? Że się zregeneruje? Boszszsz... co dalej. Co prawda nie ma ludzi niezastąpionych ale kto teraz będzie Panią na "eM" zmyślał? ;)

    Nika ...
    No pewnie! Daj fortunie szansę;) Poszamanić też nie zaszkodzi;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam :) to z tą jednorazówka jest świetne :):):):) cóż za szaleństwo ;D

    Będę 3mała kciuki za Twoją Prezydeckość i Wróżkość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat panią na "eM" to można zmyślać w ogóle bez mózgu...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mała MI...
    No dzięki... każdy trzymany kciuk na wagę złota;)

    Maura ...
    No i tu się z tobą zgadzam... ;)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie być tak bogatym i wszystkie jednorazówki raz używać. Ja jednorazową reklamówkę na 10 razy używam, a co! A czasem to nawet chusteczkę i dwa razy.
    Może i mnie wykraczesz kiedy to jednorazowe u mnie jednorazowe będzie?
    pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. ...:):):)....kocham Was oboje.....też bym chciała Twojego szamanienia trochę...:)...mogę Ci nawet kulę szklaną posklejać....:):)...

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak byś się miała podzielić wygrana Nadwornego ze wszystkimi co kciuki trzymają ...
    Życzę rychłego odkopania, albo lepiej wiosny!!

    OdpowiedzUsuń
  13. myślałam, że wygrałaś! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. hmmm no to my chyba o podziale zysków musimy pogadać;-) bo się kroją;-);-);-)

    Ps. już Ty tam wiesz jakie;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak u Sapkowskiego wymyślali i szmanili zmyśloną łaciną, to ducha przywiało z innego wymiaru, więc uważaj;))a wygranej życzę, choćby w losowaniu pługa, co odśnieży zasypane.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie wiem kto "szamani" tym szczęściarzom, co to ponoć szóstki trafiają. Pisze ponoć, bo na oczy żadnego nie widziałam, wierzę na słowo, ale może naiwnie. Może to taka ściema jest... Ja to jak dwójkę ustrzelę to mam się za farciarę i zaczynam się obawiać, że mi szczęście w miłości zniknie.

    OdpowiedzUsuń
  17. E, tam Nivejko... w szkole bez Ciebie nudno by się zrobiło:-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Cała Ja...
    Nadwornemu to ja mogę krakać i warczeć na niego do woli... Tak a jego uroda, że się nie pogniewa;)Komuś innemu to mi trochę gupio;)

    MajaK...
    Jeśli tę co ją wczoraj podziwiałam to poproszę. uprzejmie:) A linka do twojej strony rozesłałam, na świata strony :)

    Gosia...
    I jednego i drugiego... chociaż wolę wiosnę;)

    Moni...
    To tak dla zmyły;)

    Jazz...
    No masz! Pewnie że wiem o co ale nie bardzo wiem jakich zysków. Póki co za pieprzenie głupot nie płaca;)

    Lelevina ...
    Odrobina magii i szamanienienia nie zaszkodzi...:)

    Mira ...
    To nie ja! ja się dopiero mam zamiar w sztuce szamańskiej ćwiczyć;)

    Ida ...
    Myślisz? E... nie ma błaznów niezastąpionych;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. ...:):):)...z zawartością męską kuleczka???.....dziękuję bardzo za reklamę ...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ty się weź i poszamań w kierunku wywieszczenia raczej tych numerków :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ... ja też chciałem być bogaty... bo głupi byłem... a podobno wszystkie wróżki to ZOŁZY:)

    OdpowiedzUsuń
  22. może jakąś składkę na maszynki dla Nadwornego zrobisz? biedak się katuje... ;-))

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nic nie wygrałam, choć przy remontach trafiam na przedziwne promocje ratujące mój budżet niewyobrażalnie. Może jednak powinnam zagrać w totka, tak dla próby? :)
    Intrygujący ten Nadworny:)

    OdpowiedzUsuń
  24. To ja proszę o wyczarowanie/wywróżenie wiosny bo jak tak dalej pójdzie to mi cebulki zmarzną!

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj to ja tez siade i sporzadze liste do wyczarowania, moze byc tez do wyszamowania, byle nie do wszamania;))

    OdpowiedzUsuń
  26. Maju...
    Nie ma za co:) A kulka z zawartością męską jest cudna;)

    Magenta...
    Zacznę od mieszania, bo to chyba łatwe;))

    Holden...
    Wszystkie ZOŁZY to fajne kobity;)))

    Emma...
    A będziesz skarbnikiem?

    Effka ...
    Nawet bardzo intrygujący;)))

    Moni...
    ??????

    Czarny(w)Pieprz...
    Sama mam dość tej zimy;)))

    Stardust...
    Łomatko, to ja się muszę szybciej uczyć;)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Czaruj te numerki i cyferki czaruj.
    Ja tez sobie poczaruje, bo kto wie moze akurat....
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  28. To mi humor od rana poprawiłaś, chociaż to nie wpływa na bezsenność... Czyli mieszkasz w Zakopana, ale taka pogoda ma się utrzymać do połowy marca, więc gdzie Ty się do pracy chcesz wybrać po feriach... buziaku, Ty pisz powieść i zarób kasę, potem następną i następną, Nadworny niech się zajmie reklamą i wygrana w lotto... nie będzie konieczna.

    OdpowiedzUsuń
  29. Elliza...
    Czary... mary... czary... mary...;)

    Margo...
    Odkopali mnie!!!! A tak mi było dobrze z nic nie muszeniem;)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

O złamanej nodze

Sprawa się rypła

Bluszcz