Mistrz i Grafomanka


Subject: Fwd: Mistrzuniu! Drogi!
Date: Thu, 30 Jun 2010 20:20:42 +0200
From: Grafomanka
To: Mistrz

Mistrzuniu! Drogi!
(oczywiście drogi w sensie przymiotnikowym, chociaż drogi nomen omen, te rzeczownikowe, to u nas jak ser szwajcarski)
Ale ja nie o tym chciałam…

Piszę do Ciebie, bo nie muszę. Chcę za to bardzo, podzielić się taką anegdotką, która się była zdarzyła dawno, a może i jeszcze dawniej, a dziś się nagle przypomniała podczas oglądania po raz nie wiem który „Dnia świra”. Oglądam sobie oglądam, aż tu nagle buch! Taki jeden znajomy, Tadek mu było, stanął mi przed oczyma jak żywy i wąsa podkręcał....
cedeen jest tutaj:)

PeeS. Grafomanka do Mistrza. Mistrz do Grafomanki napisze niebawem...;)))

Komentarze

  1. Dawno mnie tu nie było. Do tego stopnia ze zapomniałem hasło na blogera.
    Zmiany bardzo pozytywne. Komentarz do postu pozwoliłem sobie zostawić tam gdzie kieruje link (bo chyba o to właśnie chodzi;)
    Zabieram się za nadrabianie zaległości.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przyjemnością poczytam ciąg dalszy:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Do cedeenu dotarłam i teraz czekam na ciąg dalszy tej korespondencji. Niby cudzych listów się nie czyta, ale jak tu się powstrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...tak!!!!...cała prawda o Artystach w Twych słowach Nivejko.....:)...więc róbmy swoje ...:).....

    OdpowiedzUsuń
  5. Artek...
    Faktycznie dawno:) Miło, że zajrzałeś:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Mira...
    Ta korespondencja jest jawna. Niczym list otwarty:D Dlatego też można:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy pomysł:) sama sie zastanawiam od czasu do czasu, próbując zdefiniowac sztukę, a w dalszej kolejności tego co ją robi, czyli artystę.

    OdpowiedzUsuń
  8. MajaK...
    Ano róbmy Maju;) Na przykład takie fajne zdjęcia jak ty:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Elfka...
    Pomysł w trakcie rozwijania i wstępnej realizacji ale od dawna za mną chodził :)
    Do jakich wniosków doszłaś w kwestii artystów i sztuki?

    OdpowiedzUsuń
  10. hmm to ja jeszcze pomyślę coby napisać...bo na razie po pierwsze jest za wcześnie na jakiekolwiek mądre lub niemądre wnioski ...po drugie kawa dopiero do polowy wypita ..po trzecie upal nieziemski. Przesyłam Buziaki :)

    p.s. jest jeszcze po czwarte NIE CHCE MI SIĘ NIC :D !!! czy to normalne

    OdpowiedzUsuń
  11. Nivejko..łatwiej zdefiniowac artysste niz sztukę:) bo artysta "robi" sztukę.a najpierw musze okreslic co jest sztuka a co nie i czy dla każdego tak samo?rzecz na długą rozprawke conajmniej:)

    OdpowiedzUsuń
  12. No to, teraz czekam na odpowiedź Mistrza Drogiego (przymiotnikowo rzecz jasna).
    Tylko daj znać, gdzie będzie można ją przeczytać. Czy tu, czy tam .....

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrusia...Po pierwsze rano nie należy się przemęczać, po drugie kawa rzecz święta, po trzecie pora przywyknąć do upału. Lepsze to niż zima zawiewająca.
    PeeS. W odpowiedzi na "po czwarte" - normalne. No chyba że ja też jestem nie normalna, co jest wielce prawdopodobne;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Elfka...
    Myślę, że wiele wyjaśni odpowiedź Mistrza;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przymiotnikowo Drogi Mistrz będzie i tu i tam;) To znaczy głównie Tam, ale udostępnię łamów, a co mi tam... Ostatecznie jest Drogi. Przymiotnikowo!

    OdpowiedzUsuń
  16. DZIEŃ ŚWIRA I ŚWISTAKA... MAM OD KILKU LAT, A Ty?:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wolę tych, którzy są. Artystami. Nawet bez szalików ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tadeusz mial szczescie, bo mogl z glowa w chmurach chodzic, ja nie potrafie;(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. myślę sobie, że tacy prawdziwi artyści po prostu są, siedzą cicho, robią swoje ... :)
    ale z chęcią poczytam co Mistrz ma do powiedzenia :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Holden...
    Ja mam dzień świruski;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Beatta...
    Ja też. Chociaż daleko mi od generalizowania w sprawach noszenia szalika;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Iwa...
    No tak. Małżonka nie uległa;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Euforka...
    Nawet ci cicho siedzący mogą mieć szaliki inaczej;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przypomniał mi się pewien gość niedawno poznany. Młody taki. Chwalił się, że jest pisarzem i aktorem. No i miał właśnie ten śmieszny szaliczek dla podkreślenia jakim to jest artystą ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Antares...
    Artystyczny szaliczek i wszystko ok... Można się do "zaiksu" zapisywać;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Sprawa się rypła

O złamanej nodze

Bluszcz