Mistrz i Grafomanka (12)
Prześmiewca jeden. I za nic sobie ma że Grafomankę zatkało. Nie to żeby Grafomanka była święta i się słowem wulgarnym brzydziła. Co to to nie, ale zawsze w takich sytuacjach przypomina jej się stary dowcip z broda jak stąd do Nowego Yorku ...
" - Kurwa twoja wyjebana mać! - powiedział stary bosman po czym zaklął szpetnie..."
A dlaczego? O tym w kolejnej odsłonie korespondencji ściśle jawnej na wirtualnych łamach Allarte:)
ło jezu! to co mu się potem, znaczy bosmanowi powiedziało? zaczął nieźle
OdpowiedzUsuńw końcu to bosman;-) a nie majtek;-) ale jak to mówią, nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy;-) więc czekamy;-)
OdpowiedzUsuńa niech to, ale pojechał - MOTYLA NOGA
OdpowiedzUsuńdzidka
Ale mu powiedział! Ciekawe, jak potem zaklął? ;)
OdpowiedzUsuń"Idę kurwa, patrzę kurwa, a tu kurwa, kobieta lekkich obyczajów kurwa" - klasyk Laskowika :)
OdpowiedzUsuńNa całe nasze szczęście pan bosman nie był rumcajsowym księciem panem, bo zakląłby nie dość, że szpetnie, to jeszcze po francusku...sacrebleu;)
OdpowiedzUsuńummm uuummm um .....
OdpowiedzUsuńcudne! :))))))))
OdpowiedzUsuńgragomanka?
OdpowiedzUsuńsorry za styl, jednym palcem pisze, kota mam na kolanach
Jak się nie wczyta to, co napisałam na Allarte to stary bosman przy mnie wymięknie :))
OdpowiedzUsuńTo zdanie jest boskie i warte co najmniej hichkockowskiego - w pierwszej scenie jest trzęsienie ziemi, a potem napięcie stale rośnie :)
No właśnie mi też przyszło do głowy - Motyla noga ! :):):):):)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zapamiętam :))))))
OdpowiedzUsuńO tym co było dalej, po wygłoszeniu tego zdania przez bosmana, źródła milczą :D
OdpowiedzUsuń