Gratuluję genialnego synka!Gratuluję również medalu i Tobie i tancerzowi. Twój synuś jest świetny w wielu dziedzinach. Były lody i coś niezdrowego a smacznego?
A nie łaska było pokazać nam medal w pełnej okazałości? Zazdrosna Mama nie zechciała? W pierwszej chwili myślałam, że chcesz złapać ustami to coś czerwonego. Potem zosrientowałam się, że to chyba Twój kolczyk.
Uprzejmie donoszę, że jestem, że wróciłam i że co najważniejsze, nie przytyłam. Chociaż żarcie było pierwszoligowe. Kaczuszki, łososie, krewetki, a nawet ble i fuj małże. Pomijając incydent z naćpanym dilerem, który chciał mnie zmolestować albo przynajmniej przestraszyć imprezka była cudna, uchachana , a jakie wino! Jestem wymasowana, wypachniona, dopieszczona w każdym niemal milimetrze kwadratowym całkiem sporego ciała. Tylko... kiedy ja to wszystko odeśpię? Oraz bolą mnie biodra. Nie, nie mam zamiaru obiecywać, że już nigdy nie przetańczę calutkiej nocy. Wręcz przeciwnie. Przetańczę i to nie jedną! Dla przyjemności i na złość tym którzy myślą, że mnie załamią! Na pohybel! Nie wiem tylko jak w tej sytuacji świętować Światowy Dzień Grania w Tenisa... Ponieważ, tak czy siak, bez względu czy taki dzień akurat w kalendarzu występuje czy nie, czybiodra bolą czy wręcz przeciwnie w tenisa jednakowoż nie grywam. Zatem...wejdę na szczyt góry. Własnych możliwości plastycznych.;)
Jesień ma w nosie Tuwima i jego mimozowe sugestie.. Zaczyna się jak chce, kiedy chce i czym chce. Na ten przykład we Wsi Nadmorskiej zaczęła od ... babiego lata. - Mamooooo! - wrzask dochodzący z górnej części domostwa dopadł mnie przy drzwiach wejściowo- wyjściowych. I nie wiedziałam czy mam odpowiedzieć uprzejmie aczkolwiek odpowiednio głośno; Czego!?, czy może powitać uśmiechem i dobrym słowem gościa zbłąkanego. W wyniku analizy przeprowadzonej w trybie awaryjnym pilnym wyszło mi coś takiego; - Właź? Słucham! - Czego? - Nadworny, jak na prawdziwego przyjaciela przystało przyszedł ku pomocy i znalazł słowo, które mi umknęło. - Jazzu - powiedziałam nieco bez sensu bo w domu nie licząc wrzasków dochodzących z partii górnych, panowała cisza. Niemal idealna. Zaraz też w ramach usprawiedliwienia dodałam - A bo mnie zakręciliście. Gość nie czekając na zaproszenie podążył ku salonowi. I usadowił się. Nieco dziwnie; w jednym fotelu spoczywała szeroko pojęta góra, a w drugim dół. Ś...
Odkryłam tajemnicę życia: Trzeba się po prostu pałętać tu i tam, a po jakimś czasie się do tego przyzwyczaić." Ch. M. Schulz Snopy i porady życiowe. Niestety, nie dane mi się było dziś pałętać.Ani tu, ani tam. Ani gdziekolwiek. A jeżeli już mogłam się do czegoś przyzwyczaić to do stresu. Z zaskoczenia mnie wzięli. I kazali zastępować calutki boży dzień. A ja taka nieprzygotowana.... Pełna improwizacja. Po ośmiu godzinach tyrania i udawania, że doskonale wiem o czym mówię, mogłam wreszcie zdjąć maskę pewności siebie. I oklapnąć. W stanie na pół zdechłym i bezmyślnym doczekałam do kolacji. Pewnie bym sobie dalej dogorywał gdyby nie poczucie liczby mojego syna. Wszystko na świecie jest pojęciem względnym. Takie "jeden" na ten przykład. Względne jest bardzo. Grosz - no niby nic, ale pieniądz jest pieniądz. Złotówka - nadal niewiele, ale już coś. Tysiąc - całkiem sporo zważywszy, że to pół mojej pensji. Milion - od groma i ciut - ciut. Dla mnie rzecz jasna.Gdybym miała...
brawo.i jeszcze raz brawo. ale szczeka ladnie swisa i pewnie jeszcze sie nie podniosla hehehr
OdpowiedzUsuńO Dumna Mamo! Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda raczej jakbyś go chciala zjeść ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje, gratulacje, mnie tez dzisiaj rozpierała duma:)
OdpowiedzUsuńMajowababcia...
OdpowiedzUsuńA pewnie. Niech sobie zwisa. Tym bardziej że to z dumy:)
Anovi...
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Iimajka...
OdpowiedzUsuńBo tak jest. Chciałabym :D
Beata...
OdpowiedzUsuńmatki to jednak dziwne są. Jak mało nam do szczęścia potrzeba:)
Jakie ,,mało''??? To jest CUŚ!!! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratulacje, dzielny młodzieniec! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje i dla Ciebie i dla tancerza.Lepiej niech będzie w grupie "tańcorów" niż tych drugich.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
No patrz, będzie miał wzięcie jako roztańczony facet. Fajnie! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla tancerza i mamy:)
OdpowiedzUsuńTo nie byle jakie zdziwienie, to pełny opad szczęki ;)
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcie - i ta duma w oczach synka!
OdpowiedzUsuńwow :) gratuluję!! :) a Krzyś jaki zadowolony i dumny! brawo
OdpowiedzUsuńgratulacje z podziwem od właścicielki dwóch lewych nóg:)
OdpowiedzUsuńŁadne. To zdziwko :)
OdpowiedzUsuńZgaga...
OdpowiedzUsuńBardzo WIELKIE cuś:D
Iw...
OdpowiedzUsuńI wcale nie mniej dumny z siebie niz ja z niego:D
Anabell...
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:)
Margo...
OdpowiedzUsuńJeszcze większe? O mamusiu!:D
Iva...
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
Scenki...
OdpowiedzUsuńMogłabym reklamowac taki jeden sklep:D
Lusija...
OdpowiedzUsuńDuma w pełni uzasdniona:D
Euforka...
OdpowiedzUsuńDumny , blady i zadowolony:D
OLQA...
OdpowiedzUsuńO masz! Dwie lewe nogi to ja mam :D
Voluś...
OdpowiedzUsuńNa widok takiego medalu też by ci ładnie szczęka opadła:D
nie dziwie sie dumie. gratulacje!
OdpowiedzUsuńDziecka niezaposiadam, ale zdziwno ogarnęło mnie kilka razy:).Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNormalnie GRATULUJE syna zdolnego
OdpowiedzUsuńMama Soni...
OdpowiedzUsuńmatka zawsze dumna. Prawie...:)
Kachna...
OdpowiedzUsuńI też ci szczęka opadła? ;)
Gosia...
OdpowiedzUsuńNormalnie dziękuję :D
Gratuluję genialnego synka!Gratuluję również medalu i Tobie i tancerzowi. Twój synuś jest świetny w wielu dziedzinach.
OdpowiedzUsuńByły lody i coś niezdrowego a smacznego?
gratki :)
OdpowiedzUsuńMamo, nie dziw się! Należał się tancerzowi medal!
OdpowiedzUsuńA nie łaska było pokazać nam medal w pełnej okazałości? Zazdrosna Mama nie zechciała?
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że chcesz złapać ustami to coś czerwonego. Potem zosrientowałam się, że to chyba Twój kolczyk.
Zdziwienie wygląda bardzo pięknie ;D
OdpowiedzUsuńNo to dołączam się do gratulacji! :)))
OdpowiedzUsuńTkaitka...
OdpowiedzUsuńDzięki Elu. Lody i coś niezdrowego oczywiście były:D
Chwilka...
OdpowiedzUsuńFenks:D
Super! A co to jest to amarantowe UFO, które za moment połkniesz? :)
OdpowiedzUsuńMira...
OdpowiedzUsuńNo... po medal pojechaliśmy w sumie:D
Anna S...
OdpowiedzUsuńOj tam... medal jak medal. Patrz na zdziwko:D
Aga_xy...
OdpowiedzUsuńzdziwienie wygląda na zdziwione:D
Magenta...
OdpowiedzUsuńTo kosmiczny kamień. Chyba księżycowy. Zupełnie przez przypadek nawleczony na kawałek druta wiszącego mi przy uchu:D
Nie! Zdziwienie wygląda bardzo pięknie :) Super wyglądasz babo!
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać. Rzeczywiście widzę zamiłowanie do "takiej" zieleni :)
OdpowiedzUsuńAga_xy...
OdpowiedzUsuńBo ja prawdziwie lubię ten kolor:)